off-top:
Zauważyłem, że ostatnio do prawie każdego opublikowanego regulaminu zawodów pojawiają się pytania: a to czy można z celowniczkiem, a to czy automacik strzelba, a to inny bajerek...
Albo regulaminy są pisane niedokładnie - choć wiem, że organizator jasno wyraża swój zamysł, albo zawodnicy kombinują, jakby tu troszkę sprytem wybić się przed szereg i zwiększyć swoje szanse
No, k...urwa nie. Czuję się wywołany do tablicy, bo zadaję sporo pytań. Więc kolejno:
1. Może organizator zna swój zamysł, ale niekoniecznie jasno go przelewa na papier/bity - przykład to PM-15 - po moim pytaniu pojawiło się uszczegółowienie o przyrządy mechaniczne. Nie chodziło mi cwaniakowanie, ale jeżeli mam kolimator na tego typu sprzęcie to pytam, czy mogę użyć czy nie. Z przyrządami mechanicznymi też potrafię strzelać. Z trafianiem jest trochę gorzej...
2.
Sędziowie nie czytają regulaminów - na 3 GUNie usłyszałem od sędziego osiowego, że on nie wie co jest w regulaminie, bo go nie czytał. WTF?
3. Wszystkiego się nie opisać w regulaminach, ale jeżeli koledzy tną w chuja (jak na 3 Gunie) stosując powiększenia na optyce mimo, że regulamin jasno określa, że nie można, to przepraszam, co zrobić - być chujem i zrobić raban i walczyć o DQ dla większości w kategorii Open czy jednak pytać na forum przed zawodami, żeby sędziowie stanęli jednak na wysokości zadania?
4. Albo ja mam problem z czytaniem ze zrozumieniem, albo to kombinatorstwo kolegów jednak idzie trochę za daleko - wg mnie "CZ-to podobne" nie znaczy, że Shadow-2 jest dopuszczona, tak samo jak mój Sig Sauer P226 LDC II, bo to nie są "konstrukcje wojskowe". Jakbym miał P226 Mk25 to bym nie pytał, bo to się rozumie samo przez się, że można. Chyba, że jestem w błędzie, ale to poproszę o sprostowanie. Wolę strzelać z Sig Sauera niż z Glocka.
Jeżeli swoim postem kogoś obraziłem, to mam to w głębokim poważaniu.